https://parpassion.pl/Zapraszamy Was bardzo serdecznie do sklepu internetowego, gdzie oferujemy Wam duży wybór indywidualnych i oryginalnych wianków, dekorac Girlanda z papieru serca. Wiele zakochanych par może stworzyć taką girlandę na romantyczny wieczór we dwoje, aby nie popisywać się dekorowaniem domu. Kształt girlandy i oczywiście jasne odcienie różu i czerwieni sprawiają, że girlanda jest niezbędna na takie wakacje jak Walentynki. To ciekawa dekoracja mieszkania na sezon karnawałowy (ale i nie tylko). Jaki kolor zdominuje wnętrze zależy tylko i wyłącznie od nas. Zapraszam na krótkie DIY jak krok po kroku wykonać taką girlandę! Girlanda z pomponami z bibuły po roku wreszcie doczekała się godnego następcy. cash. 30 stycznia 2015 Od dawna miałam zamiar zrobić użytek z wzorów, które wykorzystałam do logopedycznej gry memory. Podpatrzyłam na blogu Haart śliczną papierową girlandę. Pomyślałam, że sama mogę wykonać podobną. Zabrałam się więc wczoraj za wycinanie niewielkich kółek. Wycięłam ich 16. Złożyłam je na pół, zawiesiłam na szarej, grubszej nitce (nie miałam w domu sznurka w odpowiednim kolorze) i podkleiłam. Wykonanie zajęło mi około 40 min, nieco dłużej bo odbywało się w asyście 2 latki. Efekt końcowy możecie zobaczyć na zdjęciach. Cudną piegowatą lalę wykonała Ania z Caramel and White, inne jej lale możecie obejrzeć tutaj Podobał Ci się ten artykuł? Jeśli tak, zapisz się aby otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach. Twój adres nie będzie nigdzie publikowany! czarno-biała girlanda dodatki do pokoju dziecka DIY girlanda papierowa DIY girlanda w skandynawskei wzory Jak wykonać girlandę jak zrobić girlandę Dzisiaj zaprezentuję Wam jak wykonać girlandę, która będzie wyjątkową ozdobą w pokoju nie tylko nastolatki. Tą wyjątkowa girlandę przygotowałam dla twórczej dziewczynki o imieniu Maksymiliana. Girlanda wykonana została z dziesięciu trójkątnych proporczyków ze sklejki o grubości 3mm (wcześniej zamówiona w stolarni). Natomiast ładnie będzie się też prezentowała z grubej tektury typu BEERMAT, o grubości 1,5 - 2 mm (do kupienia na Allegro). Ze względu na grubość wycięcie należałoby zlecić firmie, która posiada ploter lub laser do wycinania w tekturze. Przygotowane trójkąty z jednej strony pomalowałam farbą tablicową na kolor błękitny. Tą farbę udało mi się zakupić w Lidlu za niecałe 15 złotych (wyprzedaże). Farba tablicowa dostępna jest w marketach budowlanych, niestety najczęściej w dużych puszkach - koszt też jest wysoki, ceny zaczynają się od 80 zł! Drugą stronę również planowałam pomalować farbą tablicową (Talk board), liczyłam, że dostanę puszkę o małej pojemności, jednak niemiło się rozczarowałam, były jedynie te duże. Tak więc, pozostało mi pomalowanie farbą akrylową, efekt kolorystyczny podobny, choć nie tak funkcjonalny. Następnie białą farbą akrylową na czarnej stronie namalowałam "szew - fastrygę". Wzór dodaje uroku, choć przyznam, że ich wykonanie wymaga troszkę czasu. Najlepiej kreski wykonać za pomocą patyczka zamoczonego w farbie, pędzelki nawet te najcieńsze nie zdają egzaminu. Może nie są jak od linijki, ale w końcu hand - made ;-) Celowo girlandy pozostawiłam z pustymi polami, tak aby jubilatka miała szansę sama udekorować girlandę. Na koniec jeszcze pozostała decyzja, jaki wybrać kolor tasiemki satynowej białą czy czarną? Mimo, że na zdjęciach jest biała, finalnie zdecydowałam się wybrać czarną. Ponieważ ta dwustronna girlanda miała być prezentem urodzinowym, dodatkowo ozdobiła jeden z proporczyków za pomocą tekturowych literek (zamówione na sklepie Przykleiłam kokardkę, którą wykonałam na widelcu (instruktaż niebawem), domalowałam nóżki, skrzydełka, oczka i gotowe. Jeśli spodobała Wam się moja girlanda, czekam na Wasze komentarze. Fajnie, że odwiedziłaś mojego BLOGA, zapraszam częściej. – Mamusiu, ta wiosna jest kompletnie do kitu, tak ciepło, a w ogóle nie ma kwiatków. – Za wcześnie na kwiaty, jeszcze z miesiąc poczekasz. – Nie chcę czekać. I od razu ci mówię, że rysować też nie chcę. Narysowane się nie liczą. – To sobie z bibuły zrób. Najlepiej girlandę od razu. I na oknie sobie powieś. Rzuciłam tę propozycję z nadzieją, że będę miała chwilę spokoju. W końcu zrobienie girlandy to nie w kij dmuchał, prawda? Nie, żeby jakoś strasznie trudne było, ale też nie robi się tego w pięć minut. Nie przewidziałam tylko, że jak zwykle bez mojej pomocy się nie obejdzie. – Dobrze, zrobię. Jak mi pomożesz. I musi być ładna i kolorowa. I nie będę wieszała nad oknem tylko na ramie od łóżka na górze. – A wieszaj sobie, gdzie chcesz – powiedziałam zrezygnowana. Miało być jak nigdy, wyszło jak zawsze. Zamiast wyczarować sobie wolną chwilę, wyczarowałam więcej pracy. Zrobienie girlandy faktycznie nie jest trudne, nie wymaga precyzji ani dużej wprawy. Jedyne czego wymaga, to nadmiar czasu, bo prawda jest taka, że robiłyśmy tę girlandę ze dwie godziny. No dobrze, może dorosła osoba zrobiłaby to szybciej, ale jak sadzamy do pracy dziecko, to te dwie godziny trzeba zarezerwować. Sama praca nie jest skomplikowana, nie wymaga też dużych przygotowań. My użyłyśmy: bibuły gładkiej Fiorello cyrkla Grand nożyczek zwierzaków Fiorello zszywacza Eagle igły z nitką Etap 1 Zrobienie prostej girlandy ogranicza się do wykonania kilkunastu kwiatków z bibuły i połączenia ich ze sobą. Najlepiej, jeśli kwiatki mają różną wielkość i kolory. My założyłyśmy, że dobrze będą wyglądały kwiatki dwukolorowe, ale wy nie musicie się tak ograniczać. Mogą być jedno, a mogą nawet ośmiokolorowe, bo jeden kwiatek składa się właśnie z ośmiu warstw. Etap 2 Arkusz bibuły składamy na pół, potem jeszcze raz na pół, a jak chcemy sobie ułatwić życie, to jeszcze raz na pół. Cyrklem rysujemy kółko, wycinamy i mamy osiem takich samych kółek z bibuły. Przy założeniu, że kwiatki są dwukolorowe, mamy kółka na dwa kwiatki. Podobnie postępujemy z drugim arkuszem bibuły i wycinamy osiem kolejnych kółek. Od nas zależy, czy będą one tej samej, czy innej wielkości. Jeśli kwiatek ma mieć środek inny niż spód, to lepiej, żeby to były mniejsze kółka. Jeśli chcemy zrobić coś w typie chryzantemy, wycinamy kółka o takiej samej wielkości jak poprzednio. Etap 3 Bierzemy w dłoń nożyczki i wszystkie kółka nacinamy na głębokość mniej więcej dwóch centymetrów. Im bardziej nierówno, tym lepiej. To jest zadanie, które bezwzględnie należy powierzyć dziecku. Nikt nie natnie kółek w tak artystycznym nieładzie, jak kilkulatek. Moja córka niby się starała, ale i tak nie wychodziło jej idealnie równo. I całe szczęście! Etap 4 Niezależnie od tego, jak kwiatek ma wyglądać, ważne jest, by wszystkie kółka złożyć tak, by środki znalazły się w jednym miejscu. Bierzemy zszywacz i łączymy wszystkie kółka w jedną całość. Następnie korzystamy z nacięć i mocno czochramy kwiatki, można je nawet lekko zgnieść i rozprostować. Bibuła Fiorello na pewno to wytrzyma, a wynik tego prostego zabiegu będzie bardzo efektowny. Etap 5 Kiedy kwiatki są gotowe, trzeba je ułożyć w określonej kolejności i przygotować do nawlekania. Nie pytajcie, czemu u nas dwa zielone i dwa złote są obok siebie. Ponoć tak miało być. Można ułożyć od najmniejszego do największego, największe na środku, na zmianę duże i małe, dobrać kolorystycznie – możliwości są doprawdy nieograniczone. Etap 6 Ostatni etap to nawleczenie kwiatków na nitkę. My po prostu przeciągnęłyśmy nitkę przez zszywki, dobrze jest pomóc sobie igłą. Gotową girlandę ostatecznie powiesiłyśmy na oknie. Powisi, dopóki w ogródku nie pojawią się prawdziwe kwiatki. Ania

jak zrobić girlandę z bibuły